Mróz i silne opady śniegu to duże utrudnienia dla kierowców. Pojawiły się opóźnienia w kursowaniu komunikacji miejskiej, problemy są również na bocznych drogach i osiedlowych alejkach, gdzie leży świeży śnieg i miejscami mogą być problemy z wyjazdem z parkingów. Miejski Zarząd Dróg zapewnia, że prace na kieleckich drogach trwają cały czas, a nowe warstwy opadów są na bieżąco usuwane.
- Wszystkie drogi są przejezdne. Przez całą noc na drogach pracowały 24 pługi i pługosolarki – informuje rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło.
I choć dla wielu zima kojarzy się przede wszystkim z utrudnieniami, to są i tacy, którzy ze śnieżnej aury są bardzo zadowoleni. Miłośników sportów zimowych nie brakuje na stokach narciarskich i lodowiskach.
- Zima bez śniegu to nie jest zima. Kochamy sporty zimowe i liczymy, że śnieg jeszcze posypie – mówili narciarze.
Na to faktycznie mogą liczyć, bo według prognoz na najbliższe dni taka aura się utrzyma.
- W nocy możemy liczyć na przelotne opady śniegu, temperatura minimalna wyniesie od -6 do -4 stopni Celcjusza – wyjaśnia Paweł Cudak ze Stacji Hydrologiczno-Meteorologicznej w Kielcach.
Według synoptyków na odwilż trzeba poczekać do przyszłego tygodnia. W związku z pogorszonymi warunkami pogodowymi, w całym kraju bez prądu pozostaje kilkanaście tysięcy gospodarstw domowych. Na szczęście w naszym regionie nie odnotowano żadnych uszkodzeń.












Napisz komentarz
Komentarze