Ostatni pomysł prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego wywołał duże zamieszanie wśród różnych środowisk. Również w Kielcach trwa dyskusja na temat tego czy zmiana ordynacji wyborczej na szczeblu samorządowym i wprowadzenie dwukadencyjności prezydentów, burmistrzów i wójtów ma sens.
- Już niejedna osoba i partia próbowała mierzyć się z istotą działania samorządów i myślę, że wynik zawsze był taki, jak chcieli tego wyborcy. Nie po to kiedyś oddano władzę wyborcom, żeby ją teraz ograniczać – mówi Michał Godowski, starosta powiatu kieleckiego, PSL.
Jak mówią przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości pomysł ten zrodził się z rozmów z mieszkańcami Polski, gdy partia ta była jeszcze w opozycji.
- Tak jak w przypadku prezydenta RP, tak i w przypadku prezydentów miast, wójtów, burmistrzów trzeba wprowadzić dwukadencyjność, bo to zagwarantuje przejrzyste sprawowanie przez nich rządów – mówi Anna Krupka, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Stanowisko to ostro krytykuje opozycja.
- My wszyscy jednoczymy się dzisiaj przeciwko temu co robi Prawo i Sprawiedliwość. Ostatni pomysł prezesa Kaczyńskiego to kolejny krok, który określiłabym nawet jako zamach na samorząd – tłumaczy Marzena Okła – Drewnowicz, poseł Platformy Obywatelskiej.
Prawo i Sprawiedliwość zapowiada, że będzie dożyło do tego, aby zmiany obowiązywały już od najbliższych wyborów samorządowych. Jednak czy to się uda i jak będą wyglądać wybory w 2018 roku jeszcze nie wiemy.












Napisz komentarz
Komentarze