Ulica Piekoszowska w Kielcach. To fragment drogi wojewódzkiej 786. Samochód za samochodem, trudno się tutaj żyje mówią mieszkańcy.
- Długo się czeka, żeby przejść na druga stronę, naprawdę utrudnieni jest okropne – mówi Anna Lis.
Miejski Zarząd Dróg kilka lat temu przygotowywał się do budowy nowego odcinka drogi wojewódzkiej nr 786. Inwestycja podzielona była na trzy zadania. Jedna z koncepcji w ubiegłym roku wzbudziła protesty mieszkańców, zakładała, że nowa trasa miałaby przebiegać pomiędzy osiedlem Ślichowice, a domkami przy Malikowie.
- Jesteśmy jednością, jesteśmy sąsiadami. Droga przez środek osiedla podzieli nas granicą, a ekrany sprawią, że z ulicy Malików zrobi się getto - tłumaczy Robert, mieszkaniec ul. Malików. (wypowiedź archiwalna)
Miasto z inwestycji zrezygnowało. Innym elementem tej inwestycji było przedłużenia ulicy Szajnowicza-Iwanowa w kierunku Częstochowy omijające ulicę Piekoszowską.
- Na tę drogę to czekamy już wszyscy
Miasto wraca do tematu. W tej chwili MZD posiada koncepcję programową inwestycji, którą po rezygnacji z budowy ulicy Nowomalików trzeba zmodyfikować.
- Naszym celem jest zmiana tej koncepcji, a raczej jej modyfikacja oraz uzyskanie decyzji środowiskowej. Natomiast to czy inwestycja będzie realizowana zależeć będzie od tego czy uda się pozyskać pieniądze z funduszy europejskich – mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Jeśli to się uda, wówczas miasto będzie zlecać wykonanie dokumentacji projektowej.
- Oczekiwania są takie, aby został zachowany ciąg główny w takiej wersji optymalnej, aby Szajnowicza Iwanowa została przedłużona do granicy z gmina Piekoszów na parametrach drogi dwujezdniowej z dwoma pasami ruchu w każdą stronę - mówi Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Przygotowanie takiej dokumentacji może potrwać kilka miesięcy. Kiedy inwestycja będzie mogła ruszyć na to pytanie odpowiedzi brak.












Napisz komentarz
Komentarze