Ostatnie tygodnie dla piłkarzy kieleckiej Korony są mocno pracowite. W środę, na Kolporter Arenie, podopieczni Maciej Bartoszka pokonali Wisłę Kraków 3:2 i awansowali na 5. miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie już w poniedziałek, a rywalem „żółto-czerwonych” będzie Bruk-Bet Termalica. O problemach zdrowotnych przed tym meczem wspomina trener Maciej Bartoszek.
- Do treningu nie mamy dzisiaj Grzelaka, Palanki, Kena, Pyłypczuka oraz pozostałych zawodników, którzy byli wcześniej kontuzjowani – wymienia trener Korony, Maciej Bartoszek.
Mimo tych problemów piłkarze Korony tryskają dużą pewnością siebie i zapowiadają walkę o trzy punkty.
- Jedziemy do Niecieczy jak po swoje. Jesteśmy pewni siebie nie tylko dzięki zwycięstwu z Wisłą, ale cieszy nas dobra gra w ostatnich czterech spotkaniach – mówi defensor Korony, Rafał Grzelak.
Po 34. kolejkach Korona z dorobkiem 25 punktów zajmuje 5. miejsce w tabeli. O tą pozycję walczą jeszcze 4 inne drużyny.
- Na pewno mamy większe szansę. Jesteśmy pewni, że nam się to uda – zapewnia pomocnik Korony, Vanja Markovic.
W podobnym tonie wypowiada się trener Bartoszek, mimo że w ostatnim spotkaniu pomiędzy obydwoma zespołami górą była Termalica.
- Ten mecz nam nie wyszedł. Chcemy utrzymać 5. miejsce, dlatego jedziemy po wygraną – tłumaczy trener Bartoszek.
Spotkanie w Niecieczy rozegrane zostanie w poniedziałek o godz. 18. Polski Związek Piłki Nożnej na ten mecz delegował sędziego Zbigniewa Dobrynina.












Napisz komentarz
Komentarze