To była chwila nieuwagi. Maciek jeździł na hulajnodze, przewrócił się i złamał rękę. Wakacje zmarnowane.
- Miałem jechać na obóz harcerski do Sulejowa i przez to złamanie nie mogę – mówi Maciek Wąsik.
Sezon urazowy w pełni. W Klinice Chirurgii Dziecięcej, Urologii i Traumatologii mali pacjenci po różnego rodzaju wypadkach, zajmują nawet połowę z 40 łóżek. Najczęściej trafiają tu z obrażeniami wielonarządowymi i urazami głowy.
- Kamilka biegała po domu jak to zwykle, potknęła się i uderzyła główką w łóżko, później pojawiły się zaburzenia równowagi – mówi Justyna Jędo, mama Kamilki.
To zaniepokoiło rodziców, dziecko trafiło do szpitala na obserwację. Tym razem skończyło się na strachu. Jednak po urazie głowy może pojawić się krwiak wewnątrzczaszkowy. Czasami może być groźny, wtedy konieczna jest operacja.
- Wtedy mogą być już trwałe konsekwencje dla pacjenta, od lekkich porażeń poprzez porażenia kończynowe, zaburzenia pamięci, emocjonalne, a nawet grożące śmiercią – mówi dr n. med. Przemysław Wolak, kier. Kliniki Chirurgii Dziecięcej, Urologii i Traumatologii WSzZ
To co powinno zaniepokoić po urazie głowy to zmiany zachowania u dziecka, bóle głowy, nudności czy zaburzenia równowagi.
- Leczenie takiego dziecka z urazem - mówi dr n. med. Przemysław Wolak, kier. Kliniki Chirurgii Dziecięcej, Urologii i Traumatologii WSzZ
Mikołaj trafił do szpitala po tym jak zatarł sobie oko. Potrzebna była interwencja okulisty.
- Dla matki to duży stres, nie spaliśmy całą noc, bo to go bardzo bolało. Wcześniej byliśmy w szpitalu w Końskich, ale nie udało się tego wyjąć dopiero tutaj w Kielcach – mówi Dorota Koza, mama Mikołaja
Lekarze apelują, zwracajmy uwagę jak i gdzie bawią się nasze dzieci. Czasem chwila nieuwagi może kosztować – zdrowie, a nawet życie.












Napisz komentarz
Komentarze