W poniedziałek do Kielc przyjechała pierwsza tura dzieci z rodzin, które ucierpiały podczas wichur. Wypoczynek ma choć na chwilę pozwolić zapomnieć im o tragedii. W stolicy województwa świętokrzyskiego dzieci nie powinny się nudzić, ponieważ zaplanowano wiele atrakcji.
- Chcemy pokazać nasze atrakcje: Wietrznie, Kadzielnię – wymienia Andrzej Sygut, wiceprezydent Kielc.
Dzieci zakwaterowane zostały w internacie przy ul. Kołłątaja. Tam mogą również liczyć na wiele ciekawych atrakcji.
- Do dyspozycji będą mieć stołówkę, świetlicę oraz inne gry i zabawy – mówi Ryszard Mańko, dyrektor ZSPG nr 1 w Kielcach.
Do Kielc dzieci wraz z opiekunami dojechały po godz. 14.00. Opowiedziały o tym jak obecnie wygląda ich szkoła, która ucierpiała podczas wichury.
- Podłoga wyglądała bardzo źle, woda lała się oknami. Zalało nam też szatnie – opowiada Dawid Sikorski, uczeń SP nr 3 w Nakle nad Notecią.
To jednak nie wszystkie zniszczenia.
- Jest pełno połamanych drzew na cmentarzach, dachy są pozrywane – tłumaczy Zuzia Kowalska, uczennica SP nr 3 w Nakle nad Notecią.
Koszt organizacji wypoczynku dla pierwszej tury to ponad 40 tys. zł. Całość, razem z transportem, sfinansowało miasto Kielce.












Napisz komentarz
Komentarze