Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 grudnia 2025 10:54
Reklama
Reklama

Mecz przyjaźni... ale tylko na trybunach

Po dwutygodniowej przerwie, Korona Kielce wraca do walki o mistrzostwo Polski. Już w sobotę na Kolporter Arenie mecz przyjaźni, ale jak mówią piłkarze, tylko na trybunach. Kielczanie podejmą na własnym boisku beniaminka rozgrywek – Sandecję Nowy Sącz.

Po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji, Korona Kielce wraca do walki o punkty w Lotto Ekstraklasie. Już w sobotę na Kolporter Arenie, po raz pierwszy w Ekstraklasie, mecz z Sandecją Nowy Sącz. Biało-czarni już nie raz potwierdzili, że stać ich na sprawienie niespodzianki.

- Jest to beniaminek, który potrafił już jednak napsuć krwi rywalom. Korona to jednak bardziej doświadczony zespół - mówi Jakub Żubrowski.

Kibice Korony i Sandecji są zaprzyjaźnieni już od lat. Na trybunach będzie więc wspólne świętowanie. Na boisku sentymenty odchodzą jednak na bok.

Po urazie wraca Radek Dejmek. Kapitan Złocisto-krwistych nie będzie jeszcze jednak brany pod uwagę na mecz z Sandecją.

– Nie ma szans, żeby Dejmek zagrał. Robi dobre wrażenie na treningach, ale długo był kontuzjowany i nie jest jeszcze gotowy - przekonuje trener Gino Lettieri.

W sobotę nie zagra również Goran Cvijanović. Słoweńcowi urodziło się dziecko i dostał od klubu wolne. Początek meczu z Sandecją o godzinie 15.30.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama
Reklama