Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 grudnia 2025 14:25
Reklama
Reklama

„Rasputin” wkracza na deski Teatru Stefana Żeromskiego

To pierwsza premiera w tym sezonie artystycznym i czwarty spektakl realizowany w Kielcach przez ceniony duet - Jolantę Janiczak i Wiktora Rubina. Opowiadamy o historii, żeby lepiej zrozumieć teraźniejszość – mówią twórcy. W naszej sztuce szukamy sposobu na wybaczenie i porozumienie między ludźmi.

Na początek sezonu w Teatrze  Żeromskiego „Rasputin”. Tekst – Jolanta Janiczak, reżyseria Wiktor Rubin. Po raz kolejny w spektaklu znanego duetu twórców w roli głównej postać historyczna. Ale to nie jest spektakl o Rasputinie, to sztuka o kryzysie, który doprowadził do rewolucji październikowej.

 To także próba znalezienia  sposobu na wybaczenie zła i zrozumienie przyczyn, które doprowadziły do przewrotu w Rosji i pierwszej wojny światowej. Opowiadamy o historii, żeby lepiej zrozumieć teraźniejszość – podkreślają twórcy spektaklu.

- Ten obraz, tamte czasy jakoś silnie korespondują z dzisiejszym napięciem społeczny, które możemy wyczuć nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie, miedzy innymi poprzez silny podział i niezrozumienie – mówi Jolanta Janiczak, dramatopisarka.

- Dziś dużo mówi się  o kryzysie elit czy krytykuje się elity i to służy różnym celom politycznym różnych partii. Jednak skoro mamy kryzys to znaczy, że coś do tego doprowadziło – dodaje Wiktor Rubin, reżyser.

Chodzi nie tylko o zrozumienie przyczyn kryzysu społecznego, ale również poznanie jego wpływu na relacje między ludźmi. Spektakl pokazuje rozpad rodziny carskiej od wewnątrz, do czego w dużej mierze przyczynił się sam Rasputin.

-  Chcemy tę wielką historię opowiedzieć przez jednostki przez poszczególne postaci, przez poszczególne postawy i zobaczyć jak ten kryzys jak te napięcia odbijają się na ludziach – mówi Wiktor Rubin, reżyser.

W „Rasputinie” twórcy chcą przyjrzeć się próbom nawiązania porozumienia między ludźmi, którzy mają władzę i większe możliwości, a tymi, którzy tego nie mają.

 - Próba szukania wspólnego języka, wybaczenia, szukania tego co nas łączy to nas w tym Rasputinie zajmuje – dodaje Jolanta Janiczak, dramatopisarka.

To czwarty spektakl realizowany w Kielcach przez Jolantę Janiczak i Wiktora Rubina. Wcześniej na deskach Teatru Żeromskiego wystawili „Joannę Szaloną; Królową”, „Caryce Katarzynę” i „Hrabinę Batory”. Premiera „Rasputina” odbędzie się 22 września o godzinie 19.00.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama
Reklama