Kilka tygodni temu Zarząd Transportu Miejskiego zdecydował o odrzuceniu oferty firmy Michalczewski w przetargu na obsługę komunikacji publicznej w Kielcach. W grze o 10-letni kontrakt pozostało więc tylko Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji. Wydawało się, że to właśnie MPK otrzyma zlecenie. Radomski przewoźnik zdecydował jednak o odwołaniu do Krajowej Izby Odwoławczej.
W piątek w Warszawie odbyła się rozprawa. Podczas niej ZTM, Michalczewski, a także MPK, miały możliwość przedstawienia swojego stanowiska. Wg informacji Kieleckiej Platformy Komunikacyjnej, firma Michalczewski zapewniła, że jest w stanie, wbrew temu co uważa ZTM, w ciągu 5 miesięcy przygotować bazę transportową. Przewoźnik przekonywał również, że usługi będą świadczone wyłącznie fabrycznie nowymi pojazdami, a inwestycje poczynione w stolicy województwa świętokrzyskiego, wyniosą ok. 170 mln zł.
Krajowa Izba Odwoławcza wysłuchała również stanowiska MPK. Jej dyrektor Elżbieta Śreniawska przekonywała, że przetarg zadecyduje o przyszłości spółki, ponieważ kontrakt generuje ok. 60% przychodów.
Ostatecznie sprawa została zamknięta. Na ogłoszenie wyroku trzeba będzie poczekać do poniedziałku.











Napisz komentarz
Komentarze