Kampania przed wyborami samorządowymi nabiera rozpędu. Niektóre partie, jak np. Polskie Stronnictwo Ludowe skupiają się nie tylko na tym co za rok, ale także rozpoczynają przygotowania do kolejnych wyborów parlamentarnych. Celem numer jeden, dla Ludowców, to zatrzymanie w kraju młodych ludzi.
- Nie sprawdziły się obietnice pani premier Beaty Szydło, że gdy dojdzie do władzy, ludzie będą wracać do kraju - przekonuje Kosiniak-Kamysz.
Pod młodych właśnie tworzony jest nowy program partii. Prezes PSL poinformował w Kielcach o trzech podstawowych pomysłach.
- Po pierwsze "złotówka za złotówkę", po drugie uszczelnienie programu Rodzina 500+ - dodaje prezes Ludowców.
Trzecim punktem jest tzw. „godzina dla rodziny”. PSL chce, by osoby wychowujące dzieci, miały skrócony czas pracy, tak by wcześniej mogły zająć się swoimi pociechami.











Napisz komentarz
Komentarze