Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 grudnia 2025 06:12
Reklama
Reklama

Miała być rekonstrukcja rządu, na razie jest zmiana na stanowisku premiera - komentarze świętokrzyskich polityków

Jeśli było tak dobrze, to po co ta zmiana – pyta opozycja po rezygnacji Beaty Szydło ze stanowiska premiera rządu Prawa i Sprawiedliwości. Jej następcą został dotychczasowy wicepremier Mateusz Morawiecki. Czy chodzi o zmianę wizerunku i kierunków działań rządu, a może  chodzi o odsunięcie uwagi opinii publicznej od zmian w sądownictwie i ordynacji wyborczej? Pytamy ekspertów i świętokrzyskich polityków.

Miała być rekonstrukcja rządu, na razie jest zmiana na stanowisku premiera.  Beata Szydło na ręce Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości złożyła rezygnację z pełnionej funkcji, a w piątek złożyła dymisję.  Ta została przyjęta przez prezydenta Andrzeja Dudę i już wiadomo, że Beatę Szydło zastąpi dotychczasowy wicepremier  Mateusz Morawiecki.

- Ta decyzja została przyjęta ze zrozumieniem. Bo teraz przed rządem stoją nowe zadania – tłumaczy senator Krzysztof Słoń i dodaje - premier Mateusz Morawiecki lepiej sobie z nimi poradzi.

- W tej chwili zdecydowanie większy nacisk musimy położyć na sprawy gospodarcze związane z intensyfikacją tego rozwoju z tym wszystkim żeby powiązać ze sobą wszystkie działy gospodarki- mówi Krzysztof Słoń, senator PiS.

Prawo i Sprawiedliwość zmianę na stanowisku premiera rządu tłumaczy również potrzebą wzmocnienia pozycji Polski w Unii Europejskiej. Europoseł Bogdan Wenta stwierdził, że w Brukseli  ta decyzja może być odebrana jako próba nowego otwarcia we wzajemnych stosunkach.

Zmiana na stanowisku premiera nie ma większego znaczenia, bo władza jest na Nowogrodzkiej – mówi Piotr Żołądek z Polskiego Stronnictwa Ludowego i dodaje - Ja jestem zaniepokojony bo sprawy idą w złym kierunku.

Pytanie czy przypadkiem w dymisji Beaty Szydło tak naprawdę nie chodzi o odwrócenie uwagi od wprowadzanych zmian w sądownictwie i ordynacji wyborczej – pyta wicemarszałek województwa świętokrzyskiego.

Doktor Rafał Miernik twierdzi, że desygnowanie Mateusza Morawieckiego na stanowisko premiera to tylko zmiana wizerunkowa.

- Chodzi o to, żeby po pierwsze przykryć zmiany, które obecnie są głosowane w Sejmie o to, żeby zwrócić uwagę wyborców nie na te zmiany systemowe tylko na wskazanie dobrej sytuacji gospodarczej Polski i tym Mateusz Morawiecki będzie zdecydowanie lepszy od Beaty Szydło - mówi  dr Rafał Miernik, politolog UJK.

W cieniu dymisji Beaty Szydło ze stanowiska premiera rządu, Sejm w piątek przyjął ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa autorstwa prezydenta Andrzeja Dudy z poprawkami Prawa i Sprawiedliwości. Komisja Wenecka w przyjętej opinii na temat ustaw o ustroju sądów powszechnych i prezydenckich projektów ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym oceniła, że stanowią one "poważne zagrożenie" dla sądownictwa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama
Reklama