Dotkliwa porażka Korony w Białymstoku

Kielce

Patrząc na wynik i grę Korony w dwóch ostatnich meczach, na usta nasuwa się tylko „to nie tak miało wyglądać”. Zarówno w meczu z Arką, jak i Jagiellonią, kielczan usprawiedliwiać może wyłącznie to, że ledwo udało się skompletować kadrę. Podkreślał to również trener Gino Lettieri, który stwierdził, że kilku zawodników w ogóle nie powinno grać, bo nie są w pełni zdrowi. Nikt nie spodziewał się jednak porażki 1:5.

13.12.2017 14:21

Porażka boli mocniej również przez fakt, że trzy gole strzelili byli Koroniarze. Przy każdej z nich, udział mieli także źle dysponowani we wtorek Złocisto-krwiści.

- To się już powtarza od tego meczu z Arką. Tak nie możemy grać - mówił po spotkaniu Radek Dejmek.

Czasu na odpoczynek Korona ma mało. Już w piątek kielczanie rozegrają ostatni w tym roku mecz. Przeciwnikiem gliwicki Piast. Początek o godzinie 18.

Data dodania: 13.12.2017 14:21

Podziel się

Oceń