Atrakcji dla melomanów w tym kwartale nie zabraknie - zapewnia Jacek Rogala, dyrektor Filharmonii Świętokrzyskiej. W repertuarze prawie dwadzieścia wydarzeń.
-Myślę, że początek roku będzie nieco lżejszy, karnawałowy. Zaczynamy jeszcze w nastroju świątecznym, od kolęd. Będziemy śpiewać je wspólnie z publicznością. Będzie nas wspierać nowy chór – mówi Jacek Rogala, dyr. Filharmonii Świętokrzyskiej.
W styczniu obędzie się jedyny w tym kwartale koncert kameralny - na fortepianie zagra młoda artystka Elżbieta Bilicka. W lutym nie zabraknie poważnych tematów muzycznych, jak i swoistych komedii omyłek, z miłosną historią w tle.
- Spróbujemy przygotować pełne przedstawienie operowe we współpracy ze studentami Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie. Będzie to „Sprzedana narzeczona”, zabawna intryga miłosna. Poważny dokument odsłaniający kulisy Teatru Bolszoj. Intrygi, problemy, indywidualne dramaty. Punktem wyjścia, do których była słynna historia oblania dyrektora teatru kwasem solnym – zachęca Jacek Rogala, dyr. Filharmonii Świętokrzyskiej.
Zimą usłyszymy również symfonie między innymi „Eroicę”, Beethovena, a także utwory Szostakowicza czy Brahmsa. 10-tego marca będzie można zobaczyć
„Semiramidę” - inscenizację z The Metropolitan Opera. Ostatni zimowy wieczór filmowy widzowie spędzą z „Boską Florence”.
- Najważniejsza jest jednak działalność naszej orkiestry, co tydzień będziemy prezentować coś nowego – dodaje Jacek Rogala, dyr. Filharmonii Świętokrzyskiej.
Zimę 2018 w Filharmonii zakończy koncert „Barwy romantyzmu”, który poprowadzi meksykański dyrygent Juan Carlos Lomonaco.












Napisz komentarz
Komentarze