I wystartowali. Jedni na rowerach, inni w biegu, bo każdy sposób jest dobry, by wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. W tym roku cała Polska zagrała dla noworodków.
26. finał akcji Jurka Owsiaka w Kielcach rozegrał się na sześciu scenach: na Placu Literatów, Placu Artystów, przed Puchatkiem, a także w galeriach handlowych. Największa scena stanęła na Rynku.
Wszędzie koncerty, licytacje, pokazy i jeden cel.
- Zbieramy kasę, zbieramy kasę
To był dzień pełen poświeceń, choć dla morsów woda zawsze jest ciepła.
- Wszystko dla orkiestry oczywiście, my tu podgrzewamy wodę naszymi sercami, także jest naprawdę bardzo fajnie – mówi Marcin Kosiba z grupy Ekstremalni.
Od 26 lat dzięki tej zbiórce do polskich szpitali trafia sprzęt ratujący życie. Mateuszek od razu po przyjściu na świat trafił do inkubatora, szpitalne urządzenia pomagały mu też oddychać.
- Dzięki temu niedługo będziemy mieli trzy lata, także jesteśmy wdzięczni i zawsze będziemy pomagać – mówi Maja Kucharska, mama Mateuszka.
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to chyba jedyny dzień w roku, gdy wszyscy się jednoczą i każdy czuje się potrzebny. Od rana na świętokrzyskich ulicach kwestowało blisko 4 tysiące wolontariuszy. - Ja bardzo lubię pomagać, daje i to szczęście, - Czy ludzie chętnie wrzucają do puszek? Chetn8e, ale w tym roku jest dużo wolontariuszy i bardzo wiele osób ma już serduszka. Jak przekonujecie, żeby wrzucali właśnie do waszej puszki? Chodzimy, śpiewamy, wcześniej tańczyłyśmy – mówią wolontariuszki.
Niektórzy wolontariusze strojem i rekwizytami przyciągali uwagę przechodniów. - My już tak od ośmiu lat zbieramy dla samego pomagania. Do serc darczyńców próbowano też trafić przez żołądek. Była grochówka. - Dla wszystkich, którzy będą chcieli grac w WOŚP, a Klub Modnej Babeczki kusił słodkościami.
- Jest także sernik i szarlotka, są też ciastka wegańskie – mówi Anna Żmudzińska z Klubu Modnej Babeczki.
26. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakończył się tradycyjnym światełkiem do nieba. Czy w regionie padnie kolejny rekord o tym przekonamy się za kilka dni. W ubiegłym roku udało się zebrać ponad 1 milion 846 tysięcy złotych.












Napisz komentarz
Komentarze