Blisko 150 ratowników medycznych z całej Polski protestowało w Kielcach w obronie 5 zwolnionych pracowników Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach. Jeszcze w grudniu dyscyplinarnie zwolniono trzech ratowników, kolejni dwaj w ten sam sposób stracili pracę w styczniu. Powodem takiej sytuacji, jak mówią, miało być założenie przez nich związków zawodowych, a do tego miała zmusić ich pogarszająca się sytuacja finansowa. Pracodawca miał ich pozbawić części dodatków, przez co płace radykalnie się obniżyły - mówią Marcin Kasiński, Kamil Makowski i Sebastian Wąsik, trzech z pięciu zwolnionych ratowników.
Dziś w trakcie protestu próbowaliśmy się skontaktować z dyrektorką Świętokrzyskiego Centrum Ratownictwa Medycznego i Transportu Sanitarnego w Kielcach. Niestety bezskutecznie. Marta Solnica w uzasadnieniu zwolnień napisała, że ich podstawą było „ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i rażące naruszenie zasady zaufania oraz lojalności w stosunkach pracowniczych”. Zwolnieni z zarzutami się nie zgadzają.
Dowody na rzekome znieważenie dyrekcji zostały przekazane kieleckiej prokuraturze. Tymczasem ratownicy zgłosili wniosek do sądu, w którym domagają się przywrócenia do pracy - "Będziemy walczyć, chcemy wrócić do pracy, która jest naszą pasją" - zapewnia Marcin Kasiński, jeden ze zwolnionych ratowników medycznych.
Poniedziałkowy protest odbywał się w trakcie trwania sesji sejmiku województwa świętokrzyskiego. Marszałek Adam Jarubas zdecydował się więc na rozmowę ze zwolnionymi ratownikami. Po jej zakończeniu dowiedzieliśmy się, że zdaniem marszałka w konflikcie zabrakło dialogu i że po raz kolejny zamierza on spotkać się w tej sprawie z dyrektor Solnicą. Marszałek Jarubas podkreślił, że ewentualny wyrok sądu, który miałby przywrócić ratowników do pracy, będzie respektowany a pracownicy powinni wówczas powrócić na stanowiska na dotychczasowych zasadach.
- "Pan Marszałek obiecał przyjrzeć się bardziej tej sprawie, mamy czekać na wyrok sądu pracy i my to rozumiemy, mamy jednak nadzieję, że jeśli nas przywrócą do pracy ktoś poniesie konsekwencje za decyzje o naszych zwolnieniach" - mówi Jakub Kasiński, wiceprzewodniczący Polskiego Związku Ratowników Medycznych w ŚCRMiTS
W środę w Kielcach odbędzie kolejne spotkanie marszałka Adama Jarubasa ze zwolnionymi ratownikami.












Napisz komentarz
Komentarze