Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 26 grudnia 2025 19:59
Reklama
Reklama

Kielczanie uczcili pamięć "Żołnierzy Wyklętych"

Kielczanie uczcili pamięć "Żołnierzy Wyklętych”.  Na cmentarzu na Piaskach przy obelisku upamiętniającym zamordowanych żołnierzy antykomunistycznego podziemia, złożono kwiaty i zapalono znicze. To właśnie przy ulicy Zagnańskiej funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa ciała bohaterów, potajemnie zakopywali w bezimiennych grobach. "Kielecka łączka” na cmentarzu na Piaskach.  To tu funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa zakopywali po kryjomu ciała żołnierzy antykomunistycznego podziemia  zamordowanych w kieleckim więzieniu i w innych miejscach kaźni. Ciała ofiar trafiały do bezimiennych grobów.  Andrzej Wiatkowski ze Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach, zna relacje grabarza, świadka tamtych tragicznych wydarzeń. - Zwłoki przywożono czasem bez głów, bez rąk owinięte w szmaty zakrwawione, czasami nagie i tak były wrzucane do dołów i zakopywane - opowiada Andrzej Wiatkowski ze Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach. W ostatnich latach Instytut Pamięci Narodowej przeprowadził tu ekshumacje, udało się zidentyfikować miedzy innymi  szczątki  Bronisława Klimczaka, żołnierza AK, którego sąd skazał na karę śmierci w jednym z najgłośniejszych procesów w okresie stalinowskim, zarzucając mu szpiegostwo. Do dziś na „Kieleckiej Łączce” może spoczywać nawet 70 „Żołnierzy Wyklętych”. 1 marca oddajemy cześć tym, którzy poświęcili życie, przyszłość swojej rodziny, wszystko co mieli najcenniejsze w imię tego co najbardziej ukochali – niepodległej Rzeczypospolitej – winni  jesteśmy im pamięć, podkreślał dr Ryszard Śmietanka–Kruszelnicki z kieleckiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej. Dziś poznajemy kolejne nazwiska „Żołnierzy Wyklętych”, zamordowanych przez komunistyczny reżim. Marek Maciągowski ze Wzgórza Zamkowego odczytał list siostry Józefa Chmielewskiego, członka Brygady Świętokrzyskiej, który został  stracony w kieleckim więzieniu. To tylko jeden z wielu żołnierzy zamordowanych przez funkcjonariuszy UB w Kielcach. Jednak pełnej listy ofiar nigdy nie poznamy – twierdzą historycy. Bohaterowie najdłuższego polskiego powstania zostali zabici dwa razy, przez komunistycznych katów i propagandę – mówiła podczas uroczystości Agata Wojtyszek wojewoda świętokrzyski i przypomniała, że wielu sprawców tamtych zbrodni nadal nie zostało osądzonych. Kieleckie obchody Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” zakończyły się apelem pamięci i złożeniem kwiatów przy pomniku Armii Krajowej na Skwerze Stefana Żeromskiego.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama
Reklama