78 lat temu, z rozkazu władz sowieckich, funkcjonariusze NKWD rozstrzelali blisko 22 tysiące polskich oficerów, funkcjonariuszy różnych służb, strażników granicznych, lekarzy, inżynierów czy prawników. Dla okupanta byli oni zagrożeniem, ponieważ sprzeciwiali się ideologii komunistycznej.
- Straciliśmy elity, a bez elit społeczeństwo nie wie co dalej - przekonywała dr Dorota Koczwańska-Kalita, naczelnik delegatury IPN w Kielcach.
W tym roku w Kielcach wspominano to wydarzenie 10 kwietnia. Rozpoczął je piąty już Marsz Katyński. Uczestnicy złożyli kwiaty oraz znicze pod Pomnikiem Katyńskim i Pomnikiem Sybiraków. Główna część odbyła się na Skwerze Pamięci Ofiar Katynia. Wzięli w niej udział przedstawiciele Rodzin Katyńskich.
Nie zabrakło również młodzieży. Dla uczniów świętokrzyskich szkół to prawdziwa lekcja historii. Historii, która nie może zostać zapomniana.












Napisz komentarz
Komentarze