Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 27 grudnia 2025 05:51
Reklama
Reklama

Na Kadzielni stanęły ławeczki Jerzego Kapuścińskiego

Na kieleckiej Kadzielni odsłonięto ławeczki poświęcone Jerzemu Kapuścińskiemu, zmarłemu siedem lat temu znanemu regionaliście i popularyzatorowi regionu świętokrzyskiego. Interaktywne ławeczki stanęły tuż obok wejścia do jaskiń, dzięki specjalnemu systemowi, każdy będzie mógł wysłuchać w tym miejscu opowieści Jerzego Kapuścińskiego o rezerwacie. Kielecka Kadzielnia to jedno z tych miejsc, które szczególnie ukochał Jerzy Kapuściński. Tuż przy wejściu do jaskiń stanęły interaktywne ławeczki poświęcone temu znanemu regionaliście i  miłośnikowi ziemi świętokrzyskiej. W uroczystości uczestniczyli rodzina, przyjaciele, władze i mieszkańcy Kielc. - Miejsce jest wyjątkowe i pewnie były zadowolony, że właśnie w tym miejscu stanęły te ławeczki - powiedział Wojciech Lubawski, prezydent Kielc. Ławeczki razem tworzą inicjały Jerzego Kapuścińskiego, są interaktywne, dzięki specjalnemu systemowi, każdy kto tu usiądzie będzie mógł wysłuchać opowieści Jerzego Kapuścińskiego o rezerwacie, regionalista  mówi o pięknie Kadzielni, ale przestrzega też przed wspinaniem się na Skałkę Geologów. -  Był znakomitym ambasadorem Gór Świętokrzyskich, będę tutaj wracał i słuchał jego głosu, bo z czasem nieco się zaciera – mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego. - Słowo, które mówił do dziś jest w naszej pamięci – wspominają przewodnicy PTTK. Jerzy Kapuściński zmarł w 2011 roku. W piata rocznice jego śmierci stowarzyszenie Loża Jerzych zainicjowało zbiórkę pieniędzy na budowę ławeczek, upamiętniających Jerzego Kapuścińskiego, Wielkiego Patrona Loży Jerzych i duszy towarzystwa. - Przepiękne opowieści o krajobrazie i zabytkach kultury zaszczepiły w nas miłość do ziemi i do życia – mówi Jerzy Mielnik, Wielki Patron Loży Jerzych. Zbiórkę na budowę ławeczek koordynował Robert Biernacki z Fundacji Jaśka Meli Poza horyzonty. W ciągu dwóch lat udało się zebrać 17 tysięcy złotych, brakującą kwotę dołożyło miasto. Ławeczki kosztowały 50 tysięcy złotych. W przyszłości na Kadzielni planowane jest stworzenie interaktywnej trasy, na której wykorzystane mają być felietony Jerzego Kapuścińskiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama
Reklama