Marianka, Kacper i Marcel gdzieś się zgubili. Szukają ich rodzice, bezskutecznie. Dzieci nad rzeką przy fabryce manekinów spotykają Kasię. Świetnie się razem bawią i wymyślają niesamowite historie, które czasami są ważniejsze dla nich niż prawdziwe życie. Akcja rozgrywa się na wysypisku śmieci.
Przed nami szósta i zarazem ostatnia w tym sezonie premiera w Teatrze Lalki i Aktora „Kubuś”. Sztuka "Nad rzeką, której nie było", to poetycka, pełna humoru opowieść pokazująca, że wolność zaczyna się w głowie i wszystko zależy od naszej wyobraźni. Spektakl przygotowują utalentowani, cenieni twórcy, reżyseruje Martyna Majewska.
- To jest również opowieść o samotności, co jest rzadkim tematem doklejanym do dzieciństwa - mówi Martyna Majewska, reżyserka.
O swojej dziecięcej samotności i potrzebie przyjaźni, wiele mówi główna bohaterka Kasia.
- Kaśka wszystko robi najlepiej i ma najfajniejsze koleżanki i chłopaka Marcela, który jest łobuzem - mówi Anna Domalewska, aktorka.
Tekst napisała Agnieszka Wolny-Hamkało. Dużą rolę w spektaklu odgrywa też muzyka, którą skomponował Dawid Majewski. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Anna Haudek, a projekcje video Piotr Bartos. Spektakl "Nad rzeką, której nie było" przeznaczony jest dla widzów od lat 7. Premiera już w najbliższą sobotę, 26 maja o godzinie 17.00.












Napisz komentarz
Komentarze