Niemal każdego dnia w Syrii spadają bomby, wojna trwa tam od 7 lat, zginęło już niemal 400 tys. osób, z czego ponad 20 tys. to dzieci. Rusza akcja „Kielce dla Syrii – chcemy szkoły zamiast wojny”. W planach zbiórka pieniędzy, aukcje charytatywne, a także wydarzenia kulturalne i sportowe. Dochód z nich zostanie przeznaczony na pomoc syryjskim dzieciom przebywającym w Libanie.
Partnerami projektu są: papieskie stowarzyszenie Pomoc Kościołowi w Potrzebie, Caritas Diecezji Kieleckiej oraz rektorzy Uniwersytetu Jana Kochanowskiego i Politechniki Świętokrzyskiej. W poniedziałek w Urzędzie Miasta podpisali deklaracje i porozumienie o współpracy. Celem jest zebranie minimum 400 tysięcy złotych.
Im więcej pieniędzy uda się zebrać tym większej liczbie dzieci i młodzieży uda się pomóc. O pomoc apeluje biskup Jan Piotrowski, ordynariusz Diecezji Kieleckiej. Ambasadorami akcji są kieleckie pięcioraczki wraz z rodzicami, aktor Mariusz Ostrowski, a także Sławomir Szmal, znakomity bramkarz PGE VIVE Kielce.
Na uroczystość rozpoczęcia akcji „Kielce dla Syrii” przyjechała Beata Kempa, minister - członek Rady Ministrów, która dziękowała organizatorom i zachęcała do pomocy. Akcja „Kielce dla Syrii” potrwa do 30 września. Stolica regionu świętokrzyskiego jest trzecim miastem w Polsce, które prowadzi tego typu kampanię. W pomoc dla Syrii zaangażowały się już Wrocław i Lublin.












Napisz komentarz
Komentarze