To było kosmiczne spotkanie. Generał Mirosław Hermaszewski, jedyny Polak, który odbył lot w kosmos, był gościem akcji „Politechnika Świętokrzyska dzieciom – Świat Młodego Odkrywcy”. Anegdotami sypał jak z rękawa. Bezpośredni, uśmiechnięty od razu nawiązał znakomity kontakt ze słuchaczami. Generał opowiadał o tajemnicach wszechświata i swojej wielkiej pasji latania.
- Ja bardzo interesuje się lotami w kosmos, bo to był wielki krok człowieka – powiedział Kacper, jeden z uczestników spotkania.
Wydaje się, że o swojej kosmicznej przygodzie generał może opowiadać godzinami. Pytań i odpowiedzi było mnóstwo. Jaka jest prędkość światła, jak wygląda ziemia z kosmosu i czy widać stamtąd Kielce?
- Bardzo dobrze widać Kielce z kosmosu i ja znam wasze tradycje, dlatego zawsze w kieszeni mam scyzoryk – powiedział gen. Mirosław Hermaszewski
Nie ważne co ja im powiem ważne co oni wyniosą z tego spotkania – podkreślił w rozmowie z nami generał Mirosław Hermaszewski i dodał dzieci powinny zrozumieć, że trzeba marzyć.
- Tak jak ja kiedyś, takie małe pachole z małego miasteczka zamarzyło, żeby latać, wszyscy się śmiali, ale ja nie poddawałem się. Nie każdy musi być kosmonautą, ale może być inżynierem, lekarzem i to chciałbym im przekazać, że swoich marzeń nie można się wstydzić – powiedział generał.
Było też kilka słów o lotach na Marsa, jak twierdzi generał być może całkiem niedługo taka podróż będzie możliwa. Spotkanie z jedynym polskim kosmonautą to nie wszystko. Podczas Dnia Dziecka na Politechnice Świętokrzyskiej najmłodsi mogli również uczestniczyć w doświadczeniach, pokazach i ćwiczeniach sprawnościowych. Padł frekwencyjny rekord. W imprezie „Świat Młodego Odkrywcy” uczestniczyło 1200 dzieci.












Napisz komentarz
Komentarze