Cmentarz na Piaskach. Naukowcy z Instytutu Pamięci Narodowej rozpoczęli kolejny etap poszukiwań ofiar komunizmu pochowanych na „kieleckiej Łączce”. Historycy mają przypuszczenia kogo dokładnie szukają.
- Niestety nie mogę podać ich nazwisk, musimy uszanować rodziny tych ofiar - mówi Leszek Bukowski, Delegatura IPN w Kielcach.
Badania w tym miejscu trwają od kilku lat. W 2016 roku udało się odnaleźć, a później zidentyfikować szczątki dwóch żołnierzy podziemia antykomunistycznego, zamordowanych w więzieniu przy ulicy Zamkowej w Kielcach: Ludwika Machalskiego „Mnicha” i Bronisława Klimczaka, pseudonim "Sokół". Poszukiwania poprzedza żmudna praca w archiwach.
- Korzystaliśmy z dokumentów wykonanych przez komunistyczne organa wojskowe i cywilne, a także z ksiąg parafialnych i ustaleń badaczy amatorów - mówi Leszek Bukowski, Delegatura IPN w Kielcach.
Równocześnie historycy rozpoczęli poszukiwania w innej części cmentarza, tuż przy ulicy Zagnańskiej. Biuro Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej prowadzi prace pod kierunkiem profesora Krzysztofa Szwagrzyka. Na kieleckiej „Łączce” prawdopodobnie spoczęło kilkadziesiąt osób. Jednak tylko ciała nielicznych mogą należeć do żołnierzy podziemia niepodległościowego. Reszta to skazani na śmierć kryminaliści i inne osoby. Materiał genetyczny pobrany od rodzin ofiar komunizmu pomaga w ich identyfikacji.
Niestety nie wiadomo ilu bohaterów podziemia antykomunistycznego spoczęło na kieleckich Piaskach czy w lesie w Zgórsku. Wiadomo, że w latach 1946 - 1954 Wojskowy Sąd Rejonowy w Kielcach wydał 164 wyroki śmierci na żołnierzy, którzy po wojnie nie złożyli broni. Większość wyroków została wykonana.












Napisz komentarz
Komentarze