Prokuratura Rejonowa Kielce-Zachód zakończyła śledztwo w sprawie wypadku przy ul. Grunwaldzkiej. Przypomnijmy do tragedii doszło w połowie listopada zeszłego roku na jednym z przystanków autobusowych. Prowadzone przez Roberta C. terenowe auto najpierw zjechało na chodnik, a później uderzyło w wiatę. Zginęła wówczas jedna osoba, a trzy zostały ranne. Akt oskarżenia w tej sprawie skierowano do Sądu Okręgowego w Kielcach. Prokurator w jego treści zarzuca Robertowi C. po pierwsze sprowadzenie w stanie nietrzeźwości katastrofy w ruchu lądowym z następstwem w postaci śmierci jednej osoby, po drugie kierowanie pojazdem mechanicznym w ruchu lądowym w stanie nietrzeźwości. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, złożył wyjaśnienia i wyraził w nich skruchę. Robert C. pozostaje tymczasowo aresztowany, za zarzucane czyny grozi mu do 18 lat więzienia.
Reklama

Jest akt oskarżenia w sprawie tragicznego wypadku na przystanku przy ul. Grunwaldzkiej
Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego wypadku przy ul. Grunwaldzkiej w Kielcach. Do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko Robertowi C., który po pijanemu wjechał w przystanek autobusowy pełen ludzi. Zginęła wtedy jedna osoba, a kilka zostało rannych. 53-latkowi grozi nawet 18 lat więzienia.
- 28.06.2018 08:09
Reklama
Reklama
Reklama











Napisz komentarz
Komentarze