Najlepsze spektakle 2017/2018
W głosowaniu publiczności wygrał spektakl „Prędko, prędko… ” w reżyserii Mikołaja Grabowskiego. Sztuka została stworzona, na podstawie pochodzących z drugiej połowy XVIII wieku tekstów Aleksandra Fredry zatytułowanych „Teraz” i „Z Przemyśla do Przeszowy”. Natomiast dziennikarze za najlepszy spektakl uznali „1946”. Kanwą sztuki autorstwa Tomasza Śpiewaka, w reżyserii Remigiusza Brzyka są tragiczne wydarzenia z 4 lipca 1946 roku przy ulicy Planty w Kielcach.
Laureaci publiczności:
"Dziką Różę" w głosowaniu widzów ponownie zdobyła Magdalena Grąziowska. Aktorka otrzymała 197 głosów i wyprzedziła Dagnę Dywicką i Annę Antoniewicz. Magdalenę Grąziowską kielecka publiczność mogła zobaczyć w kilku spektaklach, „Prędko, prędko…”, „Ciemnościach…”, „1946”, zagrała także księżniczkę Olgę Romanową w „Rasputinie” Jolanty Janiczak, w reżyserii Wiktora Rubina.
"Dzika Róża" dla najlepszego aktora od widzów powędrowała do Bartłomieja Cabaja, uzyskał 190 głosów. Na scenie Teatru im. Stefana Żeromskiego w tym sezonie zagrał Leona Chwiejskiego w „Prędko, prędko…”, Simchę w „1946”, a także księcia Feliksa Jusupowa w „Rasputinie”. Na podium znaleźli się również Wojciech Niemczyk i Dawid Żłobiński.
Laureaci dziennikarzy:
"Dziką Różę" od dziennikarzy otrzymała Anna Antoniewicz. W mijającym sezonie aktorka zagrała m.in. Wilhelminę w „Prędko, prędko…” na podstawie utworów Aleksandra Fredry, w reżyserii Mikołaja Grabowskiego., Bajlę w „1946” Tomasza Śpiewaka, w reżyserii Remigiusza Brzyka, a także Tatianę w „Rasputinie” Jolanty Janiczak, w reżyserii Wiktora Rubina. Redakcje kieleckich mediów wręczyły również swoje indywidualne nagrody. W tym roku Telewizja Świętokrzyska wyróżniła Dagnę Dywicką.
W 26. plebiscycie "O Dziką Różę" oddano 714 ważnych głosów. Plebiscyt „O Dziką Różę” oprócz głosowania na najlepszych artystów i najlepszy spektakl, polega przede wszystkim, na bezpłatnym przeglądzie wszystkich premier mijającego sezonu, te widzowie mogli zobaczyć od 25 do 30 czerwca.












Napisz komentarz
Komentarze