Na funkcjonowanie oddziału neurologicznego potrzeba co najmniej kilku milionów złotych rocznie, a jeśli w grę wchodziłby również pododdział dla pacjentów po udarach, koszty te byłyby jeszcze wyższe. Wciąż nie wiadomo czy a jeśli tak to ile pieniędzy zostanie po rozdysponowaniu aktualnych kontaktów, które przydzielił fundusz.
Zdaniem doktora Lepiarczyka, dyrektora Szpitala Kieleckiego refundacja dla neurologii w Kielcach to konieczność, ponieważ w regionie świętokrzyskim umieralność osób po udarach jest najwyższa w kraju. Dyrektor szpitala zapewnia, że jeśli placówka otrzyma kontrakt, kadra medyczna również będzie gotowa.
W regionie świętokrzyskim jest 7 oddziałów neurologicznych, między innymi w Skarżysku Kamiennej, Starachowicach i Końskich. Wciąż brakuje ich na południu województwa, w takich powiatach jak Jędrzejów, Włoszczowa, Pińczów i Kazimierza Wielka.













Napisz komentarz
Komentarze