W poniedziałek Korona Kielce podejmowała u siebie Śląsk Wrocław, a już w piątek Żółto-czerwoni zmierza się z inną drużyną Dolnego Śląska, Miedzią Legnica. Krótki czas, jaki dzieli oba spotkania, nie pozwolił na zbyt wiele sztabowi szkoleniowemu kielczan.
- Nie rozumiem tego terminarza. Jedna drużyna ma dziesięć dni wolnego, druga cztery. Przez ten czas nie mamy możliwości odzyskać kontuzjowanych piłkarzy. Na takim poziomie nie powinno być takich rzeczy. Miedź ma dużą przewagę już przed meczem, a dochodzi do tego jeszcze nasza długa podróż do Legnicy - grzmiał na konferencji przed meczem Gino Lettieri.
Pod znakiem zapytania stoi występ Elii Soriano, który w ostatnim spotkaniu strzelił bramkę. Trener Lettieri szanse ocenia 50 na 50. Zastąpić może go Maciej Górski lub Felicio Brown Forbes, który przekonuje, że fizycznie czuje się coraz lepiej.
Mimo, że Miedź jest beniaminkiem, w jej szeregach znaleźć można wielu zawodników z ekstraklasową przeszłością. Złocisto-krwiści przekonują, że rywala nie zlekceważą.
Początek piątkowego meczu w Legnicy o godzinie 20.30.












Napisz komentarz
Komentarze