Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 28 grudnia 2025 06:12
Reklama
Reklama

Liderzy list SLD Lewica Razem do Rady Miasta

Komitet Wyborczy SLD Lewica Razem zaprezentował liderów list w wyborach do kieleckiej Rady Miasta. Stolica regionu potrzebuje zrównoważonego rozwoju - przekonują działacze i liczą na zdobycie pięciu, a może sześciu mandatów.

To oni będą liderami list w wyborach do Rady Miasta, kandydaci koalicji SLD Lewica Razem przedstawili swój program. O głosy kielczan w okręgu I obejmującym Śródmieście, Szydłówek czy Bocianek powalczy Małgorzata Marenin. Chce zadbać o poprawę bezpieczeństwa na drogach osiedlowych, jest już petycja w tej sprawie do prezydenta Kielc.

- Przybywa samochodów, nie ma progów zwalniających, przejść dla pieszych, obecna władza chyba nie zagląda w te rejony miasta – powiedziała Małgorzata Marenin, kandydatka SLD Lewica Razem.

W okręgu II listę SLD Lewica Razem otworzy Oleg Magdziarz, natomiast w północnych osiedlach Kielc o mandat w Radzie Miasta ponownie zawalczy Joanna Grzela. Nasze miasto potrzebuje zrównoważonego rozwoju – podkreśla kielecka radna i dodaje - naszym celem jest stworzenie programu współpracy ze spółdzielniami mieszkaniowymi.

- Dosyć traktowania spółdzielców i mieszkańców jako petentów, uważam, że powinni być traktowani jako partnerzy, ponieważ wiele spraw można załatwić przy udziale miasta – mówi Joanna Grzela, kielecka radna SLD.

Chodzi między innymi o remonty chodników i dróg na osiedlach. Jednym z punktów programu komitetu SLD Lewica Razem  jest przywrócenie terenów spółdzielni do budżetu obywatelskiego.

- Nie zgadzamy się z interpretacją, która obecnie obowiązuje, budżet obywatelski musi dotyczyć osiedli – podkreślił Marcin Chłodnicki, kandydat na prezydenta Kielc, SLD Lewica Razem.

Marcin Chłodnicki, kandydat komitetu SLD Lewica Razem na prezydenta Kielc, powalczy też o głosy w wyborach do Rady Miasta w okręgu IV, obejmującym osiedla KSM czy Barwinek. Natomiast Przemysław Chmiel otworzy listę w okręgu V. Oprócz wyborczych obietnic, padło też sporo słów krytyki w stronę obecnej władzy. Działacze lewicy odnieśli się również do planów reelekcji prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego i jego propozycji programowych na kolejną, piąta kadencję.

- Prezydent ogłaszając swój program wyborczy w mojej ocenie zachował się jak taki podpalacz, który przez 16 lat biegał po wsi podpalał stodoły i nagle ogłosił, że jest strażakiem i wszystko naprawi – powiedział Marcin Chłodnicki.

Działacze liczą na zdobycie  pięciu, sześciu mandatów w kieleckiej Radzie Miasta. Na początku kadencji 2014-2018 w klubie SLD było czworo radnych, po usunięciu z niego Jana Gierady i Krzysztofa Adamczyka, ugrupowanie ma dwoje przedstawicieli w radzie - Joannę Grzelę i Marcina Chłodnickiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama
Reklama