Znicze, kwiaty i chwila zadumy. Kielczanie żegnają prezydenta Gdańska. Tę tragedię trudno zrozumieć. Paweł Adamowicz został zamordowany w chwili, kiedy ludzie w całej Polsce dzielili się dobrem.
W związku z tragiczną śmiercią prezydenta Gdańska, w Kielcach podobnie jak w wielu innych miastach Polski ogłoszono żałobę. Flagi z kirem zawieszono na budynkach Urzędu Miasta, a także na budynkach innych instytucji miejskich. Przy głównym wejściu do ratusza wystawiono też księgę kondolencyjną. Wyrazy współczucia dla rodziny Pawła Adamowicza, jego przyjaciół i mieszkańców Gdańska, jako pierwszy złożył prezydent Kielc Bogdan Wenta.
Żałoba w Kielcach obowiązuje od wtorku do północy - 18 stycznia, ale już wiadomo, że pogrzeb Pawła Adamowicza odbędzie się w sobotę i zgodnie z zapowiedzią prezydenta Andrzeja Dudy w tym dniu wprowadzona zostanie żałoba narodowa. W związku z tym do 19 stycznia wszelkie imprezy o charakterze rozrywkowym w mieście zostały odwołane.
Paweł Adamowicz zmarł w poniedziałek po ataku nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. Mając w pamięci ostatnie słowa prezydenta Gdańska, chcemy, by ten czas ogromnej straty był czasem dzielenia się dobrem - apeluje Komitet Obrony Demokracji i zaprasza na kolejny milczący protest. W środę o godzinie 20.00 na kieleckim rynku znów zapłoną znicze, ułożone zostaną w kształcie serca.
Reklama

Kielczanie żegnają prezydenta Gdańska. W środę odbędzie się kolejny milczący protest
Odwołane spektakle, flagi przepasane kirem, a na rynku wciąż płoną znicze. Kielczanie solidaryzują się z gdańszczanami po tragicznej śmierci prezydenta Pawła Adamowicza. W stolicy regionu trwa żałoba. W Urzędzie Miasta wystawiono księgę kondolencyjną – smutek i żal, te słowa powtarzają się najczęściej.
- 16.01.2019 12:35
Reklama
Reklama
Reklama











Napisz komentarz
Komentarze