Groźba strajku nauczycieli coraz bardziej realna

– Determinacja jest duża. Wszystkie placówki, które weszły w spór zbiorowy, opowiedziały się za strajkiem – mówi Wanda Kołtunowicz, prezes świętokrzyskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Z danych ZNP wynika, że w województwie świętokrzyskim w 512 szkołach i przedszkolach z 605 w których odbyło się referendum, nauczyciele głosowali za rozpoczęciem strajku.

Według świętokrzyskiego kuratora oświaty dane te przedstawiają się inaczej.

-Z naszych informacji wynika, że strajkować zamierzają nauczyciele w 400 szkołach lub przedszkolach w województwie świętokrzyskim, co daje około 20 procent wszystkich placówek w regionie – przekonuje kurator.

Kazimierz Mądzik przyznaje jednak, że strajkowe groźby nauczycieli, choćby dotyczyły tylko jednej placówki, muszą niepokoić.

Na fanpagu Związku Nauczycielstwa Polskiego, na jednym z portali społecznościowych, pod jednym z postów na temat strajku, wylała się fala hejtu. Na jeden pozytywny komentarz przypadają dziesiątki negatywnych.

Tu przykłady:
tekst 1.
 - WALCZCIE O SWOJE!!!! Arogancja tego rządu wobec Was i nas wychodzi poza ramy normalności !!!! Rząd rozdaje kasę na lewo i prawo a dla nauczycieli i osób niepełnosprawnych tej kasy brak!!!!

tekst 2
 - Proste zwolnić się i zmienić pracę. Teraz jest zapotrzebowanie na ręce do pracy. Kasa i kasa nic więcej. Każdy nauczyciel zawsze może dorobić na korkach które i tak nie są tanie. Także nie marudzić i do roboty.

tekst 3
 - Niech walczą o swoje ale nie kosztem dzieci bo to zły przykład. Lepiej żeby dzieci zdały egzaminy, i nie musiały nadrabiać materiału nie wiadomo kiedy.

Zdaniem prezes świętokrzyskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego do strajku nie będzie musiało dojść. Wanda Kołtunowicz jest przekonana, że rząd choćby w ostatnim momencie, ale jednak zaproponuje pedagogom podwyżki.

Świętokrzyskie kuratorium oświaty ma już przygotowaną strategię działania, te dla wszystkich województw od tygodni przygotowuje Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Rząd w błyskawicznym trybie chce zmienić przepisy o egzaminie ósmoklasisty w taki sposób, by ewentualna nieobecność pedagogów nie zablokowała możliwości jego przeprowadzenia.