Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 29 grudnia 2025 18:00
Reklama
Reklama

Kierowca ciężarówki stanie przed sądem. W wypadku w Miedzianej Górze zginęły cztery osoby

Kielecka prokuratura zakończyła śledztwo przeciwko Łukaszowi K. 22-latek stanie przed sądem, jest  podejrzany o spowodowanie wypadku drogowego w Miedzianej Górze, w którym zginęły trzy siostry i córeczka jednej z nich.  Kierowcy grozi do ośmiu lat więzienia.

Jest akt oskarżenia po śmiertelnym wypadku w Miedzianej Górze. Przypomnijmy, że do  tragedii doszło 11 maja ubiegłego roku. Kierująca samochodem osobowym chciała skręcić w lewo. Z przeciwka jechał samochód ciężarowy, który miał pierwszeństwo przejazdu. Młoda kobieta nie zdążyła wykonać manewru i doszło do zderzenia. W wypadku zginęły  – trzy siostry i dwuletnia córeczka jednej z nich. W toku śledztwa zebrany materiał dowodowy wykazał, iż Łukasz K. kierujący ciężarówką w obszarze zabudowanym  przekroczył dozwoloną prędkość o około 40 km/h i tym samym pozbawił się możliwości uniknięcia zderzenia z pojazdem, którym poruszały się pokrzywdzone.

Biegły wykazał, że w przypadku, gdyby poruszał się on z prędkością dozwoloną, to do zdarzenia by nie doszło, gdyż kierująca samochodem osobowym zdążyłaby wykonać manewr, tj. zjechać z pasa ruchu ciężarówki. Tym samym przyjąć należało, iż kierujący samochodem ciężarowym przyczynił się do zaistnienia wypadku pozbawiając się możliwości uniknięcia zderzenia - informuje rzeczni Prokuratury Okręgowej.

Prokurator postawił Łukaszowi K. zarzut umyślnego naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym i nieumyślnego spowodowania śmiertelnego wypadku drogowego. Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, złożył wyjaśnienia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił już do Sądu Rejonowego w Kielcach. 22-letniemu Łukaszowi K. grozi do ośmiu lat więzienia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama
Reklama