Po zwycięstwie ze Śląskiem Wrocław, kolejne dwa mecze w grupie spadkowej nie były dla Korony zbyt udane. Choć to Żółto-czerwoni, w spotkaniach z Wisłą Płock i z Arką Gdynia byli stroną przeważającą, zawodziła skuteczność pod bramką przeciwnika. Zdaniem trenera Gino Lettieriego, zawodnicy muszą wykrzesać z siebie jeszcze więcej na tę końcówkę sezonu.
W sobotę na pewno nie zagra Adnan Kovacević. W koszulce Korony nie zobaczymy też już raczej Matthiasa Hamrola, który nie przedłuży wygasającej w czerwcu umowy. W meczu z Miedzią, między słupkami zobaczymy więc Pawła Sokoła lub Jakuba Osobińskiego. Zmian może być jednak znacznie więcej. Szkoleniowiec kielczan nie ukrywa, że w ostatnich meczach sezonu postawi na zawodników, którzy reprezentować będą Koronę w przyszłym sezonie.
– Chcemy dać szanse zawodnikom, którzy będą grać w tej drużynie w przyszłym sezonie. Poza tym, od kilku tygodni widzę, którzy piłkarze mają mentalne braki i z kim trzeba mocniej popracować, by dobrze przygotować go do kolejnych rozgrywek - tłumaczy szkoleniowiec Korony.
Początek meczu z Miedzią Legnica w sobotę, na Suzuki Arenie, o godzinie 15.30.
Więcej w materiale wideo.












Napisz komentarz
Komentarze