Klasyka norweskiego dramatu na deskach kieleckiego Teatru Stefana Żeromskiego. „Dzika kaczka” to jeden z najsłynniejszych utworów Henryka Ibsena. Opowiada o skomplikowanych relacjach w rodzinie, i o skrzętnie skrywanych tajemnicach z przeszłości. Mówi też o zaślepieniu ideałami i o bezlitosnym dochodzeniu do prawdy, które ostatecznie prowadzą do tragedii.
Sztukę na warsztat wziął Franciszek Szumiński, absolwent aktorstwa krakowskiej Akademii Sztuk Teatralnych, obecnie student reżyserii.
W spektaklu oprócz kieleckich aktorów gościnnie wystąpią Urszula Grabowska i Marcin Kowalczyk. Aktorka krakowskiego Teatru Bagatela przyznała, że propozycję pracy w Kielcach przyjęła z kilku powodów.
W „Dzikiej kaczce” zobaczymy też Marcina Kowalczyka, laureata Nagrody imienia Zbyszka Cybulskiego. Aktor na dużym ekranie zadebiutował znakomita rolą „Magika” w filmie „Jesteś Bogiem”.
Kielecki zespół aktorski reprezentuje między innymi Dawid Żłobiński. Współpracę z kolegami spoza rodzimej sceny określa jako „ożywczą siłę i energię”.
„Dzika kaczkę” po raz pierwszy na kieleckiej scenie będzie można zobaczyć w sobotę, 1 czerwca o godzinie 19:00. W Teatrze imienia Stefana Żeromskiego w Kielcach, to będzie ostatnia premiera w tym sezonie.












Napisz komentarz
Komentarze