- To naturalna konsekwencja wydarzeń z sesji na której Bogdan Wenta po raz kolejny nie otrzymał wotum zaufania. Taka sama sytuacja miała miejsce 27 czerwca 2019 roku - mówi Kamil Suchański - przewodniczący kieleckiej rady miasta.
W czwartek, 17 września – zgodnie z ustalonym wcześniej kalendarzem pracy Rady Miasta Kielce – odbędzie się sesja plenarna. To w jej trakcie powinno odbyć się głosowanie nad wnioskiem Bezpartyjnych i Niezależnych.
- Skoro także pan prezydent popiera tę inicjatywę, liczymy na jednomyślność podczas głosowania na najbliższej sesji. Bogdan Wenta publicznie apelował do radnych o głosowanie za referendum, a mieszkańców Kielc zachęcał do udziału w nim. Projekt uchwały posiada zatem rekomendację ze strony prezydenta Kielc” – mówi Kamil Suchański - przewodniczący kieleckiej rady miasta.
W uzasadnieniu do projektu proponowanej uchwały napisano:
„Według większości radnych Bogdan Wenta wykonuje swoje obowiązki w niewłaściwy sposób. Główny zarzut formułowany przez radnych pod adresem prezydenta Kielc dotyczy odstąpienia od realizacji programu wyborczego. Ponadto Bogdan Wenta nie wykazuje zdolności do wyciągania konstruktywnych wniosków z krytyki, a także zamyka się na dialog."
- Bogdan Wenta nie szuka porozumienia z radnymi tylko sam eskaluje napięcia i jednocześnie zarzuca radnym podgrzewanie emocji. To odwracanie kota ogonem. Rada Miasta przyjęła około 99 procent projektów uchwał, jakie pod obrady skierował włodarz miasta. Jeśli odrzucaliśmy jakieś projekty, to dlatego, że albo były przygotowane niechlujnie, albo nie zostały poddane konsultacjom z radnymi, albo stały w sprzeczności z programem wyborczym – mówi przewodniczący Rady Miasta Kielce Kamil Suchański.
Suchański podkreśla, że przedstawiciele jego klubu nie obawiają się konsekwencji ewentualnego odwołania radnych. A byłoby to możliwe jeśli wymagana większość głosujących w referendum poparłaby prezydenta Wentę.
- Bogdan Wenta konsekwentnie nie realizuje programu wyborczego, a w wielu obszarach podejmuje decyzje sprzeczne z umową społeczną, jaką w 2018 roku zawarł z kielczanami. Jeśli mieszkańcy mają dość to dadzą temu wyraz podczas głosowania, jeśli nie, jeśli wskażą że to radni się mylą to radni powinni zostać odwołani. Ja się tego nie boję, nie boję się odwołania. Mam realizować interesy mieszkańców i tak robię - komentuje przewodniczący rady.
Przedstawiciele klubu Bezpartyjni i Niezależni liczą na jednomyślność radnych podczas głosowania w tej sprawie. Jeśli tak będzie referendum powinno odbyć się do końca grudnia.
Napisz komentarz
Komentarze