Komputer, gry, filmiki w internecie - tak głównie od 7 stycznia wyglądał czas dzieci podczas ferii 2021. 13 stycznia wraz z pierwszym porządnym śniegiem w tym roku, wrócił duch zabawy i białego szaleństwa. Wszędzie tam gdzie było to tylko możliwe, na górkach i góreczkach, na sankach, jabłuszkach i wszystkim na czym się dało zjechać dzieci szalały właściwie od rana do zmroku.
Kielce już dawno nie widziały tylu ludzi spędzających czas na świeżym powietrzu. A dla tych małych i nieco większych uczniów, od miesięcy przykutych do ekranów komputerów, to prawdziwa odmiana.
Czas pandemii zmusił właściwie nas wszystkich do pozostania w domach a później do restrykcyjnego unikania kontaktów społecznych. Wygląda na to, że właśnie ten czas nauczył nawet najmłodszych, że nic nie zastąpi prawdziwych relacji a dzieci zabawy z rówieśnikami.
Trudno uwierzyć, że choćby rok temu tylu młodych mieszkańców Kielc wyszłoby po prostu pobawić się na śniegu, dziś takiej rozrywki i zwyczajności im brakuje.
Dobra wiadomość jest taka, że według prognoz pogody dla Kielc i regionu, niskie temperatury i okresowe opady śniegu utrzymają się przynajmniej do końca ferii.












Napisz komentarz
Komentarze