Intensywne opady śniegu z deszczem, minusowe temperatury i silny wiatr. To wszystko spowodowało fatalne warunki na drogach niemal w całej Polsce. Zalegające błoto pośniegowe na trasach zmusza kierowców do zdjęcia nogi z gazu. Jak zaznacza Małgorzata Pawelec-Buras, rzecznik kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, to najtrudniejsza sytuacja od początku sezonu zimowego.
Jak dodaje Małgorzata Pawelec-Buras, dopiero po ustaniu opadów będzie możliwe doprowadzenie jezdni do czarnej i mokrej. Realia panujące na danej drodze, możemy sprawdzić na stronie internetowej GDDKiA. Tam dostępna jest mapa kamer monitorujących z całego kraju.
Gruba warstwa białego puchu pokryła także chodniki i tutaj powinni uważać piesi. Od niedzieli po ulicach Kielc jeździ ponad 20 pojazdów przeznaczonych do zimowego utrzymania dróg - informuje Marcin Batóg, rzecznik prasowy Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych. Sprzęt umożliwia usuwanie nadmiaru śniegu i posypywanie nawierzchni mieszkanką chemiczną.
Ciężkie warunki atmosferyczne powodują również opóźnienia w kursowaniu autobusów komunikacji miejskiej. Uwzględniając ostrzeżenia synoptyków, na najbliższe dni pozostaje aktualny apel o szczególną ostrożność za kierownicą.












Napisz komentarz
Komentarze