Mateusz Erle
Anomalia pogodowe, zatarcie granic pomiędzy porami roku, skrajnie różnorodna pogoda - to już nie przewidywania, a codzienność. Zmiany klimatyczne są faktem i spór czy jest to cykl naturalny czy działalność człowieka nie jest tu ważny. Istotne jest zaadaptowanie się do tych zmian.
Na stacji hydrologicznej Warszawa-Bulwary od końca sierpnia utrzymuje się najniższy stan wody w historii pomiarów - aktualnie to zaledwie 5 cm! To spadek o 1 cm względem wcześniejszego niechlubnego rekordu. W skali kraju aż 19 stacji IMGW odnotowuje obecnie bardzo niski poziom rzek. Obecna sytuacja hydrologiczna to efekt długotrwałej suszy, która dawała znać już wcześniej i jest widoczna nie tylko w rzekach, jeziorach, czy stawach, ale również w lasach, które są naturalnymi gąbkami i w normalnych warunkach zatrzymują i przechowują wodę. Lasy Państwowe działają aby przeciwstawiać się tej sytuacji - wyjaśnia Anna Choszcz-Sendrowska, rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych.
Za cel Lasy Państwowe postawiły przywracanie i utrzymanie funkcji mokradeł. Dziś wiemy, że osuszanie mokradeł, realizowane w Polsce na wielką skalę od ponad stu lat, było błędem.
Aktualnie Lasy prowadzą kilka projektów. Największy i najnowszy z projektów to „Lasy dla mokradeł”, realizowany przez Centrum Koordynacji Projektów Środowiskowych (CKPŚ) wraz z partnerami: Uniwersytetem Przyrodniczym w Poznaniu, Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza oraz Centrum Ochrony Mokradeł. Docelowo ma objąć co najmniej 10 450 ha bagien, torfowisk i innych terenów podmokłych. To jeden z największych tego typu projektów w Europie. Torfowiska to jedne z największych naturalnych magazynów węgla. Przechowują go więcej niż wszystkie lasy świata razem wzięte. Ich degradacja oznacza emisje gazów cieplarnianych i nasilenie globalnego ocieplenia. Równie ważna jest rola mokradeł w gospodarce wodnej: działają jak gąbki i zatrzymują wodę w czasie opadów i oddają ją powoli w okresach suszy, stabilizując poziom wód gruntowych i zmniejszając ryzyko powodzi - dodaje rzecznik LP.
Zobacz także:
Szacuje się, że w Polsce jest ok. 4,4 mln ha mokradeł, z czego torfowiska zajmują ok. 30%. Lasy Państwowe zarządzają blisko jedną czwartą tej powierzchni. Jednocześnie kontynuowane są programy retencyjne.
W ramach programów Małej Retencji Górskiej i Małej Retencji Nizinnej zbudowaliśmy już 9645 obiektów piętrzących wodę lub spowalniających jej odpływ takich jak: zbiorniki retencyjne, przepusty, zastawki, brody, zabezpieczenia zboczy, przepławki dla ryb - które pozwalają zatrzymać ponad 47 milionów metrów sześciennych wody w polskich lasach. To naprawdę ogromna ilość wody, gdyby to spróbować zobrazować, to jest niemal 50 Stadionów Narodowych wypełnionych wodą od murawy aż po dach. Wody, która wystarczyłaby do codziennego użytku mieszkańcom dużego miasta takiego jak Lublin na 4 lata - mówi Anna Choszcz-Sendrowska rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych - Ale to nie koniec! Budujemy dalej. W ciągu najbliższych 3 lat powstanie w sumie 1658 sztuk takich obiektów. Które zretencjonują prawie 7,5 miliona ( 7 423 200 m3) wody, czyli kolejne niemal 8 stadionów. - dodaje.
Każdy z nas może dorzucić cegiełkę do walki ze zmianami oszczędzając wodę, segregując odpady i przede wszystkim, nie wywożąc ich do lasów.
Napisz komentarz
Komentarze