Nowy przedmiot, edukacja zdrowotna, zrodziła wiele kontrowersji w przestrzeni publicznej. Pomimo dużej kampanii promocyjnej Ministerstwa Edukacji, wielu rodziców decydowało się na wypisanie swojego dziecka z zajęć. Przypomnijmy, przedmiot jest nieobowiązkowy, a rodzice mogli zdecydować do 25 września o wypisaniu z niego swoich dzieci. W Szkołach Podstawowych jest on dedykowany dla uczniów klas 4-8. Burmistrz Końskich przedstawił szczegółowy raport z gminnych placówek, który ukazuje nową skalę problemu.
Mamy pewien stan równowagi. Zrezygnowało 657 uczniów, natomiast zadeklarowało uczestnictwo 629 uczniów. Wadą rozwiązań z punktu widzenia finansowego i organizacyjnego jest fakt, że zajęcia z edukacji zdrowotnej nie mogą być łączone w żadnym przypadku za wyjątkiem klas równoległych. Tymczasem nasze szkoły wiejskie to są z reguły szkoły z jednymi oddziałami. I może się zdarzyć, że jednostka lekcyjna będzie dla jednego, dwóch, trzech uczniów - wyjaśnia Krzysztof Obratański, Burmistrz Końskich.
Najwięcej uczniów na zajęcia będzie uczęszczać w Szkole Podstawowej nr 1 i 2 oraz w Stadnickiej Woli. Jednocześnie największy odsetek uczniów, którzy zrezygnowali z zajęć to placówki z Dziebałtowa i Modliszewic.
Zobacz także:











Napisz komentarz
Komentarze