Przypomnijmy, Gmina Końskie na wykonanie odwiertu badawczego pozyskała ponad 13 mln zł z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Do przetargu wpłynęły dwie oferty, obie spełniały wymogi.
Odwiert ma udokumentować, czy rzeczywiście mamy dostęp do wód geotermalnych. Ten czas, od podpisania umowy, przeznaczyliśmy na wyłonienie inspektora nadzoru i zorganizowaniu placu budowy - informuje Krzysztof Obratański, Burmistrz Końskich.
Zobacz także:
Wraz z końcem października rozpoczął się proces odwiertniczy. Jeśli potwierdzi obecność wód termalnych, które będą spełniały wymogi użytkowe, wówczas będzie można go przemianować na odwiert eksploatacyjny.
Poszukiwania potrwają kilka miesięcy na głębokości 2150 metrów, przy czym program zakłada tolerancję plus minus 10%, czyli możemy pogłębić nieco ten otwór lub zrezygnować jeśli okazałoby się, że wcześniej pojawią się zjawiska, których poszukujemy - dodaje Obratański.
Wydobywana wodna ma być wykorzystana w miejskiej ciepłowni. Podobny odwiert przeprowadzany był w gminie Smyków z negatywnym wynikiem. Dofinansowania na podobne badania otrzymały także Radoszyce i Łopuszno.











Napisz komentarz
Komentarze