Integracja na sportowo czyli Festiwal Aktywności Fizycznej Osób Niepełnosprawnych "Paragedon"
- Autor: Agnieszka Rokita
- Dział: Kielce
- Wydrukuj
- Media
Mecz piłki nożnej, zumba, tenis stołowy, badminton, nordic walking czy biegi. "Paragedon" czyli Festiwal Aktywności Fizycznej Osób Niepełnosprawnych po raz drugi odbył się na stadionie lekkoatletycznym w Kielcach. Stowarzyszenie Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty do wspólnej, sportowej rywalizacji zaprosiło kilkuset uczestników z całego regionu.
Wystartowali, aby pokazać, że jeśli tylko się chce można pokonać własne słabości. Na stadionie lekkoatletycznym w Kielcach po raz drugi odbył się „Paragedon” czyli Festiwal Aktywności Fizycznej Osób Niepełnosprawnych. Bariery są tylko w naszych głowach – mówi Kamil Krzyjszczyk z drużyny Megamocni Kielce. Sport to dla mnie rehabilitacja i szansa na nowe życie, życie po amputacji - dodaje.
- Poprzez sport możemy pokazywać, że niepełnosprawność nie oznacza, że mamy siedzieć w domu – mówi Kamil Krzyjszczyk z Megamocni Kielce.
Stowarzyszenie Projekt Świętokrzyskie Bogdana Wenty do wspólnej, sportowej rywalizacji zaprosiło kilkuset uczestników z całego regionu, głównie podopiecznych warsztatów terapii zajęciowej.
- Każdy reprezentuje swoją grupę, swoja gminę, powiat, ale tak naprawdę niczym się nie różnimy, ma być dużo zabawy i oczywiście medale, bo to jest cechą sportowca, walczyć, żeby wygrać – mówi Bogdan Wenta, prezes Stowarzyszenia Projekt Świętokrzyskie.
Michał Szafrański stoczył niejedną walkę o medale. Członek kadry narodowej w lekkiej atletyce osób niepełnosprawnych i uczestnik ostatnich Mistrzostw Europy wie, że sport jest dla wszystkich i każdy ma swoją szansę.
- To zależy od nas samych czy szukamy wymówek czy idziemy po swoje, jako osoby niepełnosprawne łamiemy bariery czy to w sporcie czy innych dyscyplinach – mówi Michał Szafrański, reprezentant Polski.
Integracja i propagowanie zdrowego stylu życia to główne założenia „Paragedonu”. Uczestnicy rywalizowali w różnego rodzaju dyscyplinach sportowych, grach zespołowych czy konkursach. Stowarzyszenie Biegacz Świętokrzyski przypomniał też starą grę w kapsle.
- Chcemy pokazać dzieciom, że na dworze świetnie można się bawić i nie potrzeba do tego telefonów czy tabletów wystarczy trochę pomysłu i chęci – mówi Katarzyna Szostak, wolontariuszka.
Zaprzyjaźnione stowarzyszenia z regionu zadbały też o smakołyki. Swojski chleb, smalec z fasoli czy pasta z ciecierzycy, wszystko smaczne i zdrowe, bo członkowie Stowarzyszenia „Nasz Adamów” o zdrowie dbają na co dzień.
- Spacerujemy z kijkami, część z nas biega, ćwiczymy zumbę, staramy się aktywnie żyć i propagować taki tryb życia w lokalnej społeczności – mówi Sylwia Pocheć ze Stowarzyszenia „Nasz Adamów”.
Festiwalowi „Paragedon” towarzyszyły konferencje i warsztaty, zainteresowani mogli również skorzystać z porad specjalistów.