Budowa Małej Pętli Świętokrzyskiej, kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami
- Autor: Agnieszka Rokita
- Dział: Bodzentyn
- Wydrukuj
- Media
Ruch wahadłowy czy objazd do Nowej Słupi z takimi utrudnieniami muszą liczyć się kierowcy w okolicach Bodzentyna. Budowa Małej Pętli Świętokrzyskiej idzie pełną parą. Zmodernizowane zostaną odcinki dwóch krzyżujących się dróg wojewódzkich, powstaną nowe chodniki, ścieżki rowerowe, a także rondo. Koszt inwestycji to ponad 21 milionów złotych.
Na Małej Pętli Świętokrzyskiej duży ruch. Trwa remont drogi 752 od Podgórza do Bodzentyna i trasy 751 od Bodzentyna do Dąbrowy Dolnej. W Podgórzu wprowadzono ruch wahadłowy, podobnie jest na moście w Bodzentynie, obowiązuje też objazd do Nowej Słupi. Od początku maja na ulicy Szermentowskiego wymieniana jest siec kanalizacyjna.
- Zakończenie tych prac planujemy na koniec czerwca – mówi Rafał Błaszczyk, wykonawca robót.
Kierowcy muszą liczyć się z utrudnieniami, a jak zapowiada Świętokrzyski Zarząd Dróg będzie ich jeszcze więcej. Wkrótce ruszy budowa ronda na skrzyżowaniu dwóch dróg wojewódzkich w Bodzentynie.
- Mała Pętla Świętokrzyska jest specyficzna, bo istnieje możliwość wykonania objazdów dla każdej z tych dróg, będzie się to wiązało z nadrobieniem kilku kilometrów, natomiast nie będzie to tak bardzo uciążliwe, część objazdów poprowadzimy na Pawłów, a w przypadku drogi 751 na Krajno – mówi Karol Rożek ze Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich.
Budowa ronda w Bodzentynie ma poprawić bezpieczeństwo zarówno pieszych jak i kierowców. W ostatnich 10 latach doszło tu do 50 wypadków i kolizji, zginęły cztery osoby. Na tę inwestycję czekaliśmy 18 lat – mówi Maria Lipiec. Dopiero w ubiegłym roku udało się uporządkować dokumentację dotyczącą wykupu gruntów pod budowę drogi.
- 45 centymetrów poza ogrodzeniem, będzie jeszcze nasza działka – mówi Maria Lipiec, mieszkanka Bodzentyna.
Przyczyną opóźnień był między innymi brak pieniędzy. W ubiegłym roku wreszcie udało się pozyskać finansowe wsparcie z Unii Europejskiej, a 230 tysięcy złotych na przygotowanie dokumentacji projektowej dołożyła gmina Bodzentyn.
- Chcielibyśmy, żeby wreszcie zapanował porządek, bo przez te wszystkie nierówności to nasz dom po prostu chodzi - mówi Maria Lipiec, mieszkanka Bodzentyna.
Koszt inwestycji to ponad 21 milionów złotych. Jezdnie zostaną poszerzone do 9 metrów, powstaną też ścieżki rowerowe, chodniki i zatoki autobusowe. Nowymi odcinkami dróg kierowcy pojadą w maju 2019 roku.
