UOKiK nałożył na banki kary finansowe w wysokości w sumie ponad 60 mln zł, zakazał również stosowania zakwestionowanych klauzul.
Prezes urzędu wydał trzy decyzje, w których zakwestionował postanowienia zawarte w aneksach do umów kredytowych nieprecyzyjnie określające zasady ustalania kursów walut obcych, w oparciu o które banki przeliczają raty kredytów.
W efekcie funkcjonujących zapisów, banki mają możliwość subiektywnego kształtowania kursów. Podstawą do zajęcia się sprawą były sygnały od konsumentów. Decyzje dotyczą banków: BNP Paribas, Millennium, Santander Bank Polska.
- Stosowane przez banki kryteria dotyczące ustalania tzw. spreadu rażąco naruszają interesy konsumentów. Kredytobiorcy nie mają możliwości sprawdzenia, w jaki sposób banki wpływają na kursy walut publikowane w ich tabelach i w efekcie, czy nie naliczają im zbyt wysokich rat kredytu. Banki poprzez zapisy klauzul niedozwolonych zapewniły sobie możliwość subiektywnego ustalania wysokości kursów walutowych, w efekcie czego konsumenci mogli płacić zawyżone raty kredytów. Jest to sytuacja niedopuszczalna. Zasady ustalania zobowiązań finansowych muszą być uczciwe, przejrzyste i weryfikowalne przez konsumentów – mówi Tomasz Chróstny, Prezes UOKiK.
Kursy ustalane przez banki są określane przez nie dowolnie - w oparciu o pojęcie „średniego kursu walutowego na rynku międzybankowym”, który nie jest zdefiniowany w żadnych przepisach. Co więcej, klient nie wie, gdzie dokładnie powinien szukać tych kursów, ponieważ postanowienia odsyłają do serwisu Reuters (BNP Paribas, Santander Bank Polska, Bank Millennium), nie precyzując o którą dokładnie stronę internetową serwisu chodzi. Z wyjaśnień BNP Paribas i Santander Bank Polska wynika, że są to płatne serwisy dostępne wyłącznie dla instytucji finansowych. Kredytobiorcy nie mają do nich dostępu, nie znają nawet ich nazw.
Prezes UOKiK podkreśla, że nieakceptowalne są również postanowienia odsyłające kredytobiorców do kursów umieszczonych w tabelach opłat i prowizji, bowiem żaden z wymienionych banków nie określa, kiedy i ile razy dziennie te tabele będą sporządzane oraz publikowane. Kredytobiorca nie wie, po którym konkretnie kursie bank przeliczy ratę. Istnieje więc możliwość, że bank narzuci konsumentom najkorzystniejsze dla siebie stawki. Tym samym, mają możliwość swobodnego kształtowania wysokości zadłużenia konsumentów.
źródło: UOKiK











Napisz komentarz
Komentarze