Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, po ustaleniu, iż leżący człowiek jest osobą bezdomną, upewnili się, że jest przytomny i nie potrzebuje żadnej pomocy.
W czasie, kiedy strażnicy rozmawiali z tym człowiekiem, jeden ze stojących obok mężczyzn wykrzykiwał pod ich adresem różnego rodzaju przekleństwa i groźby. Ponieważ w pobliżu znajdowało się kilkanaście innych osób, strażnicy poprosili go aby się uspokoił. Ich prośby nie przyniosły żadnego skutku.
Mężczyzna dopingowany przez swoich kolegów, coraz śmielej wykrzykiwał wulgaryzmy i groźby. Strażnicy postanowili go wylegitymować. Wtedy okazało się, że mężczyzna nie posiada żadnego dokumentu tożsamości. W trakcie legitymowania zachowywał się on bardzo nerwowo oraz podjął próbę ucieczki. W tym czasie jego koledzy usiłowali powstrzymywać strażników. Takie zachowanie wzbudziło podejrzenia u funkcjonariuszy, którzy postanowili przewieźć tego mężczyznę do Komisariatu Policji w celu sprawdzenia podawanych przez niego danych.
Podczas wizyty w komisariacie okazało się, że agresywny mężczyzna jest osobą dobrze znaną i od dłuższego czasu poszukiwaną przez wymiar sprawiedliwości. W związku z tym strażnicy przekazali go pod opiekę policjantów.













Napisz komentarz
Komentarze