Doktor Michał Zabojszcz, kierownik Świętokrzyskiego Szpitala Tymczasowego zaznacza, że placówka jest dobrze przygotowana do leczenia Covid-19 i niewydolności oddechowej. Pacjenci po kilku dniach są wypisywani do izolacji domowej lub uzdrowisk. Niestety coraz częściej u chorych, dochodzi do rozwoju tzw. zespołu pocovidowego.
Lecznica na Targach Kielce to hala podzielona ścianami. Przez całą dobę pali się w niej światło, a podopieczni są narażeni na głośny dźwięk alarmów i respiratorów. Lekarz podkreśla, że tutaj nie powinna odbywać się długoterminowa rehabilitacja.
Pierwsi pacjenci trafili tutaj 27 marca. W ośrodku wystawienniczy hospitalizowane są osoby w bardzo ciężkich stanach, ze schorzeniami współistniejącymi, dla których zabrakło miejsc na intensywnych terapiach w województwie.
Aby móc zwiększać bazę łóżkową, potrzebna jest przede wszystkim dostateczna liczba personelu medycznego. Dorota Nowowiejska koordynująca działania zespołu pielęgniarskiego i ratowników medycznych w placówce, zaznacza, że specyfika pracy różni się od tej w szpitalu stacjonarnym.
Większość kadry lecznicy tymczasowej, to pracownicy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego, który sprawuje patronat nad jednostką.












Napisz komentarz
Komentarze