W ciągu trzech dni przed Świętokrzyskim Urzędem Wojewódzkim zaszczepiono 1278 osób. Najdłużej, bo po kilka godzin w kolejce trzeba było czekać w sobotę.
Do południa przed urzędem szczepił tylko jeden zespół medyczny. Każda osoba spędzała w punkcie blisko pięć minut. Kolejka przesuwała się z częstotliwością 12-15 osób na godzinę.
Do mobilnego punktu szczepień w Kielcach przyjechali ludzie z całego województwa, ale także mieszkańcy ościennych miejscowości. Często przeważającym argumentem do odczekania kilku godzin w kolejce był fakt, że w tych dniach wszystkim podawana jest jednodawkowa szczepionka firmy Johnson&Johnson.
Decyzją wojewody świętokrzyskiego po godzinie 13 przyspieszono działanie zespołu medycznego.
W świąteczną niedzielę i poniedziałek w mobilnym punkcie szczepień pracowały już dwa zespoły szczepienne. Do kwalifikacji czynne były trzy stanowiska. Wywiad lekarski prowadzał też wojewoda.
Szczepienia powszechne trwają także po majówce. Rejestracja roczników uwalniana jest sukcesywnie. Już od 9 maja e-skierowanie będzie miał wystawione każdy pełnoletni Polak.












Napisz komentarz
Komentarze