Wzorową, obywatelską postawą wykazali się dwaj kierowcy ciężarówek podróżujących w minioną sobotę drogą krajową 74. Widząc kilkunastotonowy pojazd, którego kierujący wykonywał niepokojące manewry, świadkowie zatrzymali go i wezwali policję. Okazało się, że za kierownicą tira siedział 57-latek, który na jednym z przydrożnych parkingów zdecydował się na jazdę, mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Dariusz Chojnacki
26.08.2024 11:15
Źródło:
KPP w Końskich
Zamroczony alkoholem... myślał
W minioną sobotę (24 sierpnia br.) w Koliszowach chwilę przed południem koneccy policjanci ruchu drogowego interweniowali wobec 57-latka, który został ujęty przez dwóch innych kierowców. Jak się okazało mężczyzna mając ponad 3 promile alkoholu w organizmie, wsiadł za kierownicę kilkunastotonowej ciężarówki marki DAF i postanowił nią w takim stanie pojeździć po przydrożnym parkingu, wykonując przy tym niebezpieczne manewry. Widząc jego zachowanie, dwóch innych kierowców uniemożliwiło mu dalszą jazdę , a następnie dzwoniąc na numer alarmowy wezwali na miejsce partol ruchu drogowego. Z relacji świadków wynikało, że musieli oni uciekać swoimi pojazdami w obawie przed kolizją. Gdy mundurowi podjęli interwencję, mężczyzna był przekonany, że przekroczył Słowacką granicę, a interweniujący policjanci są słowackimi mundurowymi. Dzięki właściwej reakcji świadków nie doszło do tragedii. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę i trafił on do policyjnego aresztu. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie stanie teraz przed sądem.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Napisz komentarz
Komentarze