Rozmowy z wiceministrem infrastruktury Stanisławem Bukowcem, nie przyniosły wystarczających rezultatów. Być może na większe zmiany jest już za późno, jednak prezydentka wciąż apeluje o wprowadzenie korekt do projektu. Jak sama mówi, inwestycja przyczyni się do pogorszenia ruchu rowerzystów, pasażerów komunikacji miejskiej, a także mieszkańców osiedla Bocianek, czy Sady od strony ulicy Jesionowej. Mieszkańcy mogą zostać całkowicie odcięci z każdej ze stron. Dodatkowo duża liczba ekranów akustycznych, może zaburzyć naturalny krajobraz miasta.
Umowa na realizację projektu została podpisana w styczniu 2023 roku. Wtedy to ówczesne władze miasta nie protestowały przeciwko temu, żeby droga S74 przebiegała przez centrum miasta. Czy faktycznie była szansa, żeby zrobić coś, już na tym etapie? Radny miasta Kielce, Marcin Stępniewski, wypowiedział się w sprawie drogi, sugerując, że działania prezydentki mogą przyczynić się jedynie do całkowitego zaprzestania tak ważnej inwestycji.
14 lutego mieszkańcy zapowiedzieli protest wobec przebiegu drogi S74 przez centrum miasta. Jak na tę sytuację zapatrują się władze Kielc?
Koszt realizacji S74 Kielce Zachód – węzeł Kielce Bocianek przekracza 713 mln zł. Początkowo inwestycja miała zostać zakończona w lipcu 2026 roku. Ze względu na opóźnienia dotyczące procedur formalno-prawnych, termin przesunięto
Napisz komentarz
Komentarze