Brak dokumentacji,, niedoszacowane inwestycje z przeszłości i problemy zalegające latami — Stąporków, zdaniem burmistrza Jarosława Młodawskiego, sukcesywnie je porządkuje. „To nie czas na przerzucanie się zasługami. Trzeba rozwiązywać realne problemy mieszkańców” – mówi burmistrz, z którym rozmawialiśmy o planach, energetycznych oszczędnościach i... powrocie mocnych brzmień na lokalną scenę.
Gmina Stąporków pozyskała ponad 4,6 mln zł dofinansowania na kompleksową termomodernizację szkoły w Niekłaniu. Projekt wart blisko 5,5 mln zł obejmie wymianę stolarki, instalacji i dostosowanie budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Jak podkreśla burmistrz Jarosław Młodawski, pozyskanie tych środków nie było tak pewne i oczywiste.
– Znowu brakowało dokumentacji projektowej. Trzeba było wycisnąć z tego projektu "maxa", ale dzięki profesjonalizmowi pracowników udało się to zrobić – mówi.
Nie zabrakło odniesienia do narracji poprzednich władz, które chętnie przypisują sobie sprawczość obecnych sukcesów.
– Ta sprawczość zza grobu, nazwijmy to, jest wielka. Na szczęście tylko w internecie – kwituje burmistrz.
W rozmowie pojawił się również temat usuwania nielegalnych składowisk odpadów. Choć środki trafiły do powiatu, skorzystają na nich także mieszkańcy Stąporkowa.
– Od początku pracowaliśmy nad poprawą relacji między gminą a powiatem. Pokazaliśmy, że jesteśmy partnerem do rozwiązywania problemów, a nie rywalem. To dzięki tej współpracy udało się zdobyć te pieniądze – podkreśla Młodawski.
Przetarg na usunięcie odpadów ma zostać otwarty na początku czerwca, a zakończenie prac planowane jest jeszcze w tym roku.
Spółdzielnia energetyczna lekarstwem na drogi prąd?
Gmina szuka oszczędności. Trwają ostatnie formalności związane z uruchomieniem spółdzielni energetycznej.
– Oświetlenie uliczne to 2-3 mln zł rocznie. Jeśli uda się te pieniądze zatrzymać w budżecie, to mamy dodatkowe środki na inwestycje – wylicza burmistrz.
Na potrzeby spółdzielni dobudowywane są kolejne instalacje fotowoltaiczne, jak choćby na świetlicy w Odrowążu. Wzorem są gminy, które już od lat produkują energię na własne potrzeby.
– W Ustroniu Morskim 90% energii wytwarzają z własnych źródeł. Chcemy iść tą samą drogą – dodaje burmistrz.
Nowy dyrektor, nowe brzmienie
Kultura w Stąporkowie także przechodzi zmiany. Nowy dyrektor domu kultury postawił na różnorodność. Sukcesy teatralne i nowe wydarzenia muzyczne pokazują, że mieszkańcy są otwarci na ambitne propozycje.
– Okazało się, że zapotrzebowanie na sztukę wysoką jest spore. Wystawiajac spektakl, w jeden dzień zapełniliśmy dwa razy salę kinową – mówi Młodawski.
Do kalendarza imprez dołączyły także koncerty rockowe, organizowane we współpracy ze stowarzyszeniem Grajmy Razem.
– Dom kultury powinien być miejscem dla wszystkich. Rock, hip-hop, teatr, muzyka ludowa – każdy powinien znaleźć coś dla siebie – zaznacza burmistrz.
Więcej w rozmowie powyżej.











Napisz komentarz
Komentarze