Krytyki i oskarżeń ciąg dalszy. Nie ustają komentarze dotyczące rozpadu świętokrzyskiej Nowej Lewicy w województwie świętokrzyskim i w samych Kielcach. Poniedziałkowa deklaracja Marcina Chłodnickiego, jeszcze do niedawna wiceprzewodniczącego świętokrzyskich struktur Lewicy, spowodowała falę komentarzy ludzi, którzy utozsamiają się z partią.
Za rozpad świętokrzyskiej Nowej Lewicy działacze partii winią przede wszystim Andrzeja Szejnę. Ludzie Lewicy podają wiele powodów, które skłoniły ich do odejścia z partii.Jednocześnie byli już działacze Nowej Lewicy w Kielcach i województwie zapowiadają tworzenie nowych struktur. Czy miejskie struktury partii w Kielcach zostaną reaktywowane? Niewykluczone, że może to nastąpić podczas zaplanowanego na 4 października kongresu wojewódzkiego.
Napisz komentarz
Komentarze