Zderzenie samochodu z pociągiem - na szczęście nikt nie ucierpiał

Jak informuje mł. asp. Marta Przygodzka z Komendy Powiatowej Policji w Końskich, w kolizji uczestniczył 24-letni kierowca opla oraz 37-letni maszynista prowadzący skład pasażerski. Obaj mężczyźni byli trzeźwi. Na szczęście nikt nie doznał obrażeń, choć zderzenie wyglądało poważnie.

„Z ustaleń wynika, że kierujący oplem wjechał na torowisko tuż przed nadjeżdżający pociąg. Na szczęście skończyło się jedynie na uszkodzeniach pojazdu” - przekazała rzeczniczka koneckiej policji.

Sprawca kolizji został ukarany mandatem karnym. Na miejscu pracowały służby ratunkowe, w tym straż pożarna i policja. Ruch w rejonie przejazdu kolejowego odbywał się z utrudnieniami.

Policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności na przejazdach kolejowych, zwłaszcza tych pozbawionych szlabanów - nawet niewielki błąd może tam skończyć się tragedią.