Reaktywowana przez Polski Związek Bokserski - kierowany przez prezesa Grzegorza Nowaczka - Polska Liga Boksu była strzałem w dziesiątkę pod względem atrakcyjności walk i meczów, zainteresowania sponsorów, kibiców i mediów. Dostarczyła pięściarzom możliwość regularnego boksowania z krajowymi i zagranicznymi rywalami. Trzymała w napięciu do ostatniej kolejki, a różnice w czołówce były niewielkie.
Blisko strefy medalowej uplasowały się zespoły Pomorzanin Boxing Team i Concordii Knurów. Pięściarze ze Śląska po nieudanej pierwszej rundzie - jedna wygrana i 2 punkty na koncie (ale też 4 porażki po 8:10), w rewanżowej sięgnęli po komplet, czyli 14 pkt. To pokazuje, że będą liczyć się w walce o tytuł w kolejnej edycji.
Na miejscach 6-8 CKB Potężnie Ciechocinek, RKB Wisłok 1995 Rzeszów i Golden Team Nowy Sącz.
Łącznie w 8 klubach zaboksowało 248 pięściarzy, średnio 31 na zespół. Poza Nikolasem Pawlikiem, rekord 12-0 mieli Damian Durkacz z Concordii i Petro Lakotskyi z Imperium Boxing. Natomiast w każdym z 14 meczów wystąpili: Michał Akoto-Ampaw i Tymoteusz Jakubowski z Wisłoka, Paweł Sajda i Dawid Tkacz z Imperium Boxing, Łukasz Dudziński z Concordii.
Prezes Grzegorz Nowaczek powiedział, że drugi sezon może ruszyć w marcu 2026 roku. Wcześniej odbędzie się spotkanie z klubami. Możliwe jest rozszerzenie rozgrywek o 2 ligę, a w niej m.in. drużyny wojskowe - z sekcji bokserskich w jednostkach wojskowych.






























Napisz komentarz
Komentarze